Kwas hialuronowy – czy powoli odchodzi w zapomnienie?

data publikacji:
data aktualizacji:

kwas hialuronowy preparatKwas hialuronowy zrewolucjonizował rynek kosmetologiczny i medycyny estetycznej. Przez lata był remedium na zmarszczki, bruzdy, niesymetryczne wargi, zbyt małe usta. W ostatnim czasie obserwujemy jednak spadek liczby zabiegów wykorzystujących kwas hialuronowy jako wypełniacz. Dlaczego tak się dzieje?

Kwas hialuronowy jako wypełniacz – remedium na zmarszczki i nie tylko

Wypełniacze na bazie kwasu hialuronowego od czasu, gdy zostały dopuszczone do użytku w Polsce – czyli od pierwszych lat XXI wieku – z roku na rok stawały się coraz bardziej popularne. Statystyki wskazywały jednoznacznie, że jeszcze trzy lata temu wypełnianie zmarszczek i ust kwasem hialuronowym było jednym z najczęściej wykonywanych zabiegów w gabinetach medycyny estetycznej. Jego popularność stopniowo zaczęła jednak spadać, a zabiegi z użyciem kwasu hialuronowego zastąpione zostały innymi. Zjawisko to obserwujemy także w naszej klinice. Z czego ono wynika? Powodów takiego stanu rzeczy jest kilka. Oto najważniejsze z nich – naszym zdaniem, rzecz jasna.

Świadoma profilaktyka przeciwstarzeniowa

W ostatnim czasie obserwujemy u pacjentek rosnącą świadomość profilaktyki przeciwstarzeniowej. Ważne jest bowiem przeciwdziałanie powstawaniu zmarszczek, bruzd czy wiotkości skóry, a nie naprawa złej kondycji skóry, która często wynika z wielu lat zaniedbań. Warto zatem pamiętać o odpowiednio dobranej pielęgnacji oraz korzystaniu z małoinwazyjnych zabiegów medycyny estetycznej, których celem jest zachowanie świeżego młodego wyglądu. Pamiętajmy, że odpowiednio dobrane działania podejmowane już po dwudziestym piątym roku życia, skutecznie powstrzymają proces starzenia się naszej skóry.

Szeroka gama zabiegów małoinwazyjnych, które stymulują procesy naprawcze

Kwas hialuronowy, mimo że w pewnym stopniu oddziałuje na włókna kolagenowe, jest przede wszystkim wypełniaczem. Jego zadaniem jest wyrównanie bruzd i zmarszczek oraz wolumetria. W ostatnich latach medycyna estetyczna rozwinęła zaś wiele technologii, które stymulują skórę do jej przebudowy. Pacjentki coraz chętniej korzystają z laseroterapii, która nazywana jest liftingiem bez skalpela. Działanie wiązki lasera, wywołania efektu fototermolizy oraz mikronakłucia, które wykorzystują lasery ablacyjne powoduje dogłębną przebudowę włókien kolagenowych i elastynowych. Podobne efekty osiągnąć można dzięki zabiegowi HIFU czy stymulatorom tkankowym, które pobudzają naturalne procesy naprawcze.

Warto dodać, że opisane zabiegi pozwalają na osiągnięcie długofalowego rezultatu. W przypadku kwasu hialuronowego dochodzi bowiem do jego stopniowego wchłaniania, podczas gdy efekty zainicjowanych podczas laseroterapii czy zabiegu HIFU procesów naprawczych widać coraz lepiej w kolejnych tygodniach, a nawet miesiącach.

Zmiana estetycznych standardów

Na znacznie rzadsze wykonywanie zabiegów z użyciem kwasu hialuronowego jako wypełniacza niewątpliwie wpływ ma także zmiana jaka zachodzi w świadomości młodszych osób. Coraz częściej rezygnują one z wypełnienia na rzecz naturalnego wyglądu. Dzięki wczesnej profilaktyce skóry wypełnienia nie są już konieczne aby uzupełnić braki w tkance podskórnej. To nie znaczy że kwas hialuronowy nie będzie miał zastosowania, ale naszym zdaniem będzie on wykorzystywana znacznie rzadziej. Osoby starsze z dużymi ubytkami na twarzy będą wykonywać zabieg wypełnienia w celu liftingu skóry.

A co z wypełnianiem ust kwasem hialuronowym? Tu również standardy uległy zmianie. Z jednej strony zmieniły się techniki modelowania ust, a ilości kwasu, które wykorzystywane są podczas tego typu zabiegów wydają się być znacznie mniejsze, z drugiej coraz częściej wykonujemy zabieg Lip Flip. Pozwala on na delikatne optyczne powiększenie ust, ale bez zastosowania wypełniacza. Możliwe jest to zaś dzięki botoksowi, który rozluźnia mięśnie okrężne ust. Dochodzi do naturalnego wywinięcia górnej ich wargi, uwidocznienia jej różowej części i optycznego powiększenia. Popularne stałe się także zabiegi nawilżania ust stymulatorem.